Prawo rodzinne

Rozwód a kredyt hipoteczny

Rozwód a kredyt hipoteczny

 

Jako mediator trochę już widziałem i pozwala mi to stwierdzić, że rozwód jest chyba jedną z najtrudniejszych chwil w życiu każdego człowieka. To moment, kiedy ogromne emocje przeplatają się z pieniędzmi. Sytuacja komplikuje się, gdy w rozwodzie pojawia się jeszcze problem niespłaconego kredytu hipotecznego.

Jakie są rozwiązania, co można zrobić i jak sobie poradzić z kredytem po rozwodzie odpowiem w tym wpisie.

 

Kiedy należy podjąć pierwsze kroki w sprawie kredytu? Przed czy po rozwodzie?

 

Kredyty hipoteczne na mieszkanie lub dom zaciąga coraz więcej młodych osób zaraz po ślubie. Każda para chciałaby mieszkać samodzielnie, a ceny nieruchomości cały czas systematycznie idą w górę, więc zakup mieszkania z oszczędności dla wielu jest poza zasięgiem i możliwościami finansowymi. Ale mało kto biorąc ślub myśli o rozwodzie. Niestety w trakcie trwania małżeństwa podejmuje się decyzje, jak ta o kredycie, które to na wypadek rozstania niosą za sobą istotne konsekwencje finansowe i prawne.

Możliwości jest wiele i należy podkreślić, że wypracowaniu odpowiedniej opcji zawsze może pomóc mediacja, ponieważ dużo zależy od dobrej woli obu stron.

Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że mimo orzeczenia rozwodu przez sąd,
w kwestii kredytu nic się nie zmienia, strony nadal są w równym stopniu zobowiązane do spłaty (o ile miały wspólnotę majątkową przed rozwodem). W praktyce bowiem sądy rzadko orzekają rozwód i jednocześnie dokonują podziału majtku, choć jest to dopuszczalne przez procedurę. Jednak z reguły do podziału dochodzi już po rozwodzie.

 

1.     Byli małżonkowie spłacają kredyt wspólnie

 

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby byli małżonkowie zarządzali mieszkaniem lub domem wspólnie i razem spłacali nadal kredyt hipoteczny. Zdarza się tak, zwłaszcza gdy mają oni małe dzieci
i im chcą przekazać mieszkanie w przyszłości, że póki mogą, wynajmują nieruchomość. Taki scenariusz jednak jest rzadkością.

 

2.     Jeden z małżonków spłaca kredyt samodzielnie

 

To wariant najczęstszy – kiedy jedna ze stron zobowiązuje się do spłacania kredytu
i jeżeli jest taka potrzeba to wyrównuje odpowiednią kwotę drugiej stronie.  Jednak tu wypada zwrócić uwagę na dwie kwestie: zdolność kredytową jednej ze stron i zgodę na przejęcie zobowiązania przez drugą stronę.

Pierwszy aspekt może być najbardziej kłopotliwy, ponieważ algorytmy i polityka banków działają w ten sposób, że zdolność kredytowa jednej osoby zawsze będzie dużo niższa niż pary. W takim przypadku praktyka pokazuje, że w miejsce byłego małżonka wstępuje nowy partner strony, która przejęła kredyt lub inna osoba bliska (na przykład rodzic).  Inną metodą jest dobranie dodatkowego zabezpieczenia.

Zgoda drugiej strony, co warto podkreślić, jest również wymagana do przejęcia długu,
a to nie zawsze jest proste z uwagi na emocje i różne interesy byłych małżonków.

 

3.     Spłata kredytu i sprzedaż mieszkania

 

Podział zobowiązania, jakim jest kredyt hipoteczny wraz ze spłatą nieruchomości jest równie częstą praktyką. Polega on na tym, że strony zgadzają się co do sprzedaży nieruchomości, a następnie ewentualną nadwyżkę dzielą między siebie.

Uwaga, jeżeli mieszkanie zostało kupione w trakcie małżeństwa bez żadnych zastrzeżeń przez oboje małżonków, to nie dopuszczalne jest przy sprzedaży podzielenie się pieniędzmi za spłatę w nierównych częściach. Chyba, że orzeczenie lub zatwierdzona przez sąd ugoda mediacyjna tak stanowi.

 

4.     Kredyty frankowiczów

 

Popularność kredytów w obcej walucie, zwłaszcza we frankach spowodowała, że obecnie ci kredytobiorcy, którzy przeszli procedury rozwodowe są w najcięższej sytuacji, bowiem może się zdarzyć, że kwota otrzymana ze sprzedaży nieruchomości nie pokryje całości zobowiązania wobec banku. Sprawa komplikuje się podwójnie, gdy jeden z małżonków chce podjąć walkę z bankiem w sprawie roszczeń za niezgodne z przepisami oferowanie kredytów frankowych.

 

Pomoc mediatora w trakcie rozwodu, gdy jest kredyt hipoteczny

 

Mediacja jest sposobem na skuteczne rozwiązanie wielu spornych spraw w trakcie i po rozwodzie. Kwestia poradzenia sobie z kredytem po rozstaniu, jak pokazałem, zależy w dużej mierze od dobrej woli obu stron. Często jednemu z byłych małżonków jego wizja wydaje się najkorzystniejsza i to nie tylko dla niego, ale i dla wszystkich zainteresowanych, a jednak dochodzi do kłótni i konfliktów. Czasami są to sprzeczki dotyczące ceny sprzedawanego lub wynajmowanego lokalu, albo sposobu podziału nadwyżki po spłacie kredytu, czy brak zgody na przejęcie kredytu przez nowego partnera/partnerkę byłego małżonka. W takich przypadkach mediator może pomóc i ułatwić rozwiązanie sprawy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *