Utrudnione kontakty z dzieckiem
Utrudnione kontakty z dzieckiem – co można zrobić?
Wiele osób zwraca się do mnie o mediacje w zakresie ustalenia kontaktów z dziećmi. Problemy te wynikają z różnych powodów, jednak ostatnio często przewijającym się motywem jest utrudnianie przez drugą stronę kontaktów z dzieckiem ze względu na pandemię COVID-19. Rodzice, którzy sprawują pieczę nad dzieckiem zasłaniają się względami bezpieczeństwa i ochroną zdrowia dzieci oraz swojego.
Co można zrobić, aby wyegzekwować kontakty z dziećmi? Jakie można podjąć środki celem skłonienia drugiej strony do nieutrudniania spotkań? Czy pandemia COVID-19 jest powodem, by kontakty z dziećmi zawiesić?
Koronawirus a kontakty z dziećmi
W sposób jednoznaczny na ostatnie pytanie należy odpowiedzieć negatywnie. COVID-19 nie jest powodem usprawiedliwiającym utrudnianie realizacji kontaktów z dzieckiem. Na poparcie tej tezy przytaczam stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości z 3 kwietnia 2020 roku.
W związku z pojawiającymi się pytaniami i wątpliwościami co do realizacji w okresie pandemii COVID-19 osobistych kontaktów z małoletnimi dziećmi przez rodziców żyjących w rozłączeniu, Ministerstwo Sprawiedliwości podkreśla, że obowiązują wszystkie postanowienia sądów w tym zakresie. W mocy pozostają zarówno postanowienia prawomocne, jak i nieprawomocne, lecz natychmiast wykonalne, wydane w trybie zabezpieczenia.
Brak realizacji tych postanowień może prowadzić do wszczęcia odpowiedniego postępowania, a następnie nakazania zapłaty określonej sumy pieniężnej na podstawie przepisów art. 59815 , art.59816 i art. 59822 Kodeksu postępowania cywilnego.
Odmowa wykonania orzeczenia sądu może wynikać jedynie z zakazów, wynikających z zastosowanej kwarantanny.
Biuro Komunikacji i Promocji
Ministerstwo Sprawiedliwości
Niestety mimo to niejeden rodzic, który na co dzień nie mieszka z dzieckiem w trakcie pandemii często nie ma kontaktu z dzieckiem w ogóle lub w formie mocno ograniczonej.
A przecież taka sytuacja jest niedopuszczalna.
Trzeba zwrócić uwagę, że na ten stan bardzo oddziałują fake newsy dotyczące wirusa i często skrajnie różne stanowiska rodziców, którzy odmiennie oceniają zagrożenie.
Czy ponowna mediacja może pomóc?
Mediacja, zawsze jest dobrym sposobem i instrumentem, który może bardzo pomóc. Efektywna rozmowa nigdy jeszcze nie zaszkodziła. Dobrze jest się spotkać u mediatora i na przykład omówić w sposób szczegółowy procedury bezpieczeństwa w realizacji kontaktów w trakcie pandemii.
Sądowe wyegzekwowanie kontaktów z dzieckiem
Powyższe rozwiązanie jest już krokiem bardziej zdecydowanym i wiążącym prawnie. Mogą z niego skorzystać te osoby, które zawarły ugodę dotyczącą opieki nad dzieckiem przed mediatorem, a ta została zatwierdzona rzez sąd lub, gdy to sąd bezpośrednio określił zasady sprawowania opieki nad dziećmi.
Problem polega na tym, że sąd zadziała w tym przyapdku dwuetapowo. Pierwszy krok to upomnienie rodzica, który dopuszcza się alienacji (więcej przeczytasz o alienacji rodzicielskiej tutaj). Dopiero potem sąd może nałożyć na takiego rodzica karę pieniężną na rzecz rodzica, który jest de facto poszkodowany.
Opieka naprzemienna a zabranie dziecka
Złożenie wniosku o ustanowienie opieki naprzemiennej lub o przejęcie pieczy nad dzieckiem wcale nie daje gwarancji, że sąd przychyli się do niego. Piecza naprzemienna jest na chwilę obecną najlepszym i najbardziej egalitarnym rozwiązaniem. Jednakże polskie sądy wyjątkowo rzadko nadal ją orzekają. Natomiast domaganie się by dziecko zamieszkało z nami za wszelką cenę też nie musi być wcale najlepszym rozwiązaniem. Wiąże się to przede wszystkim z tym, że sąd oceni warunki i wszelkie okoliczności, w tym możliwości lokalowe rodziców, formę wykonywania pracy i tak dalej. Poza tym może to doprowadzić do stresu u dziecka i traumy. W skrajnych przypadkach alienacja rodzicielska nie znika, jedynie sprawca zmienia się w ofiarę, a to nie służy dziecku.
Zadośćuczynienie za utrudnianie kontaktów z dzieckiem
Rodzic, któremu uniemożliwiono skorzystanie z jego prawa do widywania się z dzieckiem doznał szkody. A za szkody niematerialne należy się zadośćuczynienie – art. 448 Kodeksu cywilnego. Orzeczenia w takich sprawach zapadały już w Polsce, chociażby Sąd Apelacyjny w Białymstoku (orzeczenie z 13 czerwca 2014 roku syg. I ACa 176/14) zasądził na rzecz poszkodowanego 30 000 zł za zerwanie więzi ojca z synem.
Powództwo takie można wytoczyć, jednakże zanim pokrzywdzony rodzic to zrobi, to doradzam konsultacje z prawnikiem.
Podsumowując, okres pandemii nie jest powodem do utrudnienia jednemu rodzicowi kontaktów z dzieckiem. Natomiast można ustalić na przykład dodatkowe porozumienie przed mediatorem, które będzie dotyczyło doprecyzowania formy zabezpieczeń i podjętych środków ochrony. Nawet tak prozaicznych, jak: nakaz dezynfekcji rąk, zakaz zabierania dzieci w miejsca publiczne, jak kawiarnie, czy kina lub plaże. Jednakże trzeba pamiętać, że alienacja rodzicielska jest złem i nic jej nie usprawiedliwia.